Motoryzacja

O bezpieczeństwie na drogach można pisać całe książki. Ci, którzy wiele podróżują samochodami wiedzą o czym mowa. Wariatów na drogach nie brakuje, tyle że taka brawurowa jazda zbiera potworne żniwo. Tym bardziej, że polscy kierowcy nie są kulturalni. Szczególnie niebezpiecznie na drogach jest w okresie zimowym, wtedy niebezpieczeństwo na trasie potęgują zmienne warunki atmosferyczne. Mrozy i opady potrafią uczynić z drogi prawdziwą ślizgawkę, na które trudno utrzymać jest prawidłowy tor jazdy.Na śnieg i lód jest jednak sposób. Nawet wtedy, gdy nie radzą sobie najlepsze opony zimowe można wygrać z pogodą w trasie. Mowa tutaj o różnego rodzaju „wspomagaczach”, za jakie można uznać chociażby łańcuchy śniegowe. Montaż takich nie zajmuje wiele czasu, można się z tym uporać w kilka minut. A sama jazda z takimi łańcuchami daje ogromną dozę bezpieczeństwa. Łańcuchy śniegowe powodują bowiem, że dużo łatwiej jest zapanować nad samochodem. Ten bowiem rzadziej wpada w poślizg, dużo łatwiej jest też wyhamować w trudnej sytuacji. Na pewno łańcuchy śniegowe znacznie ułatwiają poruszanie się po zimowej trasie.Wielu policjantów pracujących w sekcji drogowej uważa, że gdyby przekonać Polaków do poruszania się na trudnych trasach z wykorzystaniem wspominanych łańcuchów, to kolizji drogowych na pewno byłoby mniej. Łatwiej wtedy zapanować nad autem, a wtedy i sami kierowcy czują się pewniej. Niestety naszych kierowców trudno zauroczyć pomysłem jazdy z wykorzystaniem łańcuchów. Jak wielu twierdzi, kupno to koszta, a tych lepiej unikać. To ogromny błąd, wielu kierowców nie używa nawet zimowych opon, a później dochodzi do tragedii. I to w imię czego? Małych oszczędności, bo przecież łańcuchy śniegowe nie są wcale takie drogie. Za komplet łańcuchów z atestem zapłacimy już od 300 złotych. Nie jest to więc jakiś porażający wydatek.