Na kołach w pół minuty

Polacy kupują coraz to lesze auta. Lepsze – i nowsze. Napędy an cztery koła, specjalne komputery chroniące kierowcę przez niekontrolowanymi poślizgami. Możliwości jest wiele, bo sama motoryzacja rozwija się w zawrotnym tempie. Nie mniej są takie wypadki, kiedy nawet nowoczesny sprzęt zawodzi i trzeba się podeprzeć klasycznymi metodami. Tylko że takich polscy kierowcy nie akceptują i unikają. Dlaczego? Uważają że to niemodne i wygląda „wieśniacko”, jeszcze inni tak naprawdę obawiają się u swoje umiejętności. O czym mowa?Tutaj pojawia się zagadnienie łańcuchów. Wspomnienie łańcuchy na koła to alternatywa na ośnieżone i oblodzone trasy. Zdecydowanie lepiej sobie radzą niźli same opony zimowe i najzmyślniejsze komputery sterujące samochodem. Tylko że kierowcy często boją się owych produktów uważając, że samo ich zakładanie to ogromny kłopot. Nic z tych rzeczy. Dementujemy wszystkie plotki, nie ma absolutnie żadnych problemów z zakładaniem na koła łańcuchów.W sieci znajdziemy wiele filmów instruktażowych, które udowadniają, że łańcuchy na koła da się założyć w trzydzieści sekund. Wbrew opinii wielu kierowców to zadanie stosunkowo proste. Najważniejsze, by się tego nie bać i być przekonanym o samym zamiarze używania łańcuchów. Stanowią one o naszym bezpieczeństwie na niebezpiecznie oblodzonych lub ośnieżonych trasach. Ułatwiają hamowanie i eliminują w dużym stopniu ryzyko wpadnięcia w poślizg.Co ważne – łańcuchy na koła mogą być zakładane na poboczu. Ie ma absolutnie żadnego przymusu jeżdżenia do warsztatu samochodowego lu do zakładu wulkanizacyjnego. Samo możemy to zrobić. Producenci nowoczesnych łańcuchów dają nam ogromne możliwości, sama konstrukcja i zapięcia łańcuchów są bardzo przyjazne dla użytkowników, toteż można takowe łańcuchy na koła stosować w dowolnym momencie. Zarówno montaż jak i demontaż nie stwarzają wielkich problemów.